rozwiń zwiń

OPINIE UŻYTKOWNIKÓW

Dodaliście już:
3
8
1
9
5
3
6
opinii o książkach

Najnowsze opinie

awatar Dawid Gawał...
1875
1875
Video-opinia Cyberpunk 2077: Bez przypadku Rafał Kosik
7,0 / 10
17.05.2024
awatar bravery_via
392
33
Opinia Ruby. Bloody Valentine FortunateEm
7,0 / 10
17.05.2024

RECENZJA | ruby. bloody valentine — fortunateem [ współpraca reklamowa z @editio.red ] ocena: ✩✩✩✩ / 5 Z książkami Moniki miałam już okazję się zapoznać i to kilkukrotnie. Powiem tak: żadna nie przypadła mi do gustu. Mimo że bardzo starałam się je polubić, bo na okrągło słyszałam jak inni je zachwalają to ja nie potrafiłam. Zbyt...

Czytaj więcej
Filtry

Opinie i Video-opinie [3 819 536]

Sortuj:
więcej

Na półkach:

RECENZJA | ruby. bloody valentine — fortunateem

[ współpraca reklamowa z @editio.red ]

ocena: ✩✩✩✩ / 5

Z książkami Moniki miałam już okazję się zapoznać i to kilkukrotnie. Powiem tak: żadna nie przypadła mi do gustu. Mimo że bardzo starałam się je polubić, bo na okrągło słyszałam jak inni je zachwalają to ja nie potrafiłam. Zbyt wiele rzeczy mi przeszkadzało, nie będę ukrywać, że do jednych z nich należał nawet styl pisania. Czytałam tom pierwszy 𝙆𝙖𝙢𝙞𝙚𝙣𝙞𝙚 𝙈𝙞𝙖𝙢𝙞, czyli 𝙀𝙢𝙚𝙧𝙖𝙡𝙙, od której bardziej odbić się chyba nie dało. Byłam bardzo zrażona, więc nie sięgnęłam po drugi i trzeci tom. Zabierając się jednak za czwarty miałam nadzieję, że ogarnę o co w tej całej “pseudomafii” — jak to sama Monika określa — chodzi.

Starałam się podejść do tej książki z czystą głową. Przeczytałam wszystkie ostrzeżenia, wiedziałam za co się zabieram i całą swoją silną wolą starałam się nie zniechęcać. Wiedziałam, że muszę podejść do 𝙍𝙪𝙗𝙮 z dystansem, bo jest to dark romance i to dosyć konkretny. Monika nie szczędzi sobie graficznych opisów przemocy, morderstw ani seksu. We wszystkim pozostawia naprawdę niewiele miejsca do wyobraźni.

No dobra, ale przyszedł czas, aby to powiedzieć: byłam w ogromnym szoku. Przyznaję, mimo wszystko, byłam pewna, że to przemęczę, a na koniec powiem kilka niemiłych rzeczy, ale uwaga! Nie mam żadnych negatywnych rzeczy do powiedzenia. Bo stało się tak, że 𝘽𝙡𝙤𝙤𝙙𝙮 𝙑𝙖𝙡𝙚𝙣𝙩𝙞𝙣𝙚 podobało mi się bardzo. Musicie wiedzieć, że ja nigdy fanką darków nie byłam. Jeśli po nie sięgałam to z ciekawości, ale zazwyczaj ciężko było mi znieść postawy bohaterów i brak ich moralności (chociaż to nie tak, że każdej książce z tego gatunku dałam jedną gwiazdkę!) , natomiast tutaj bawiłam się prześwietnie i nie przeszkadzało mi absolutnie nic. Nie miałam ani jednej myśli, że coś mi tutaj nie klika.

Bardzo spodobała mi się kreacja bohaterów. Veira od początku jest pokazana jako kobieta, która nie boi się niczego. W oczach ma szaleństwo i nic jej nie zatrzyma. Jest też raczej zimna, twarda i zupełnie bez uczuć. Uwielbiam takie bohaterki, więc bardzo mi to przypadło do gustu, ale obawiałam się, że gdzieś po drodze zgubi ona swój pazur na rzecz miłości do Kellera, ale na szczęście tak się nie stało! Do końca została taka sama, chociaż trzeba przyznać, że małą przemianę wewnętrzną przeszła. Nie jest to jednak drastyczne, więc się nie martwcie.

W pewnym sensie jest to naprawdę piękne found family. Veira w momencie, gdy Keller staje się jej mężem właściwie dołącza także do jego małej rodziny, którą są jego przyjaciele. Kobieta zaczyna spędzać z nimi coraz więcej czasu, a zwłaszcza z małą Fianną, która stała się dla niej trochę takim oczkiem w głowie. To w jaki sposób Veira myśli o niej jest naprawdę piękne i urocze. Miękło mi serce, muszę przyznać.

Ogólnie rzecz biorąc, książka zdecydowanie warta polecenia. Mnie bardzo przypadła do gustu, mimo mojej niechęci do tego gatunku. Ale jeśli wy jesteście ogromnymi fanami darków to ta na pewno wam się spodoba! Jeśli jednak zamierzacie sięgnąć po 𝘽𝙡𝙤𝙤𝙙𝙮 𝙑𝙖𝙡𝙚𝙣𝙩𝙞𝙣𝙚, a po inne tomy nie to polecam przeczytać podsumowanie spojlerowe, które autorka wrzuciła na swój instagram. Bez tego może wam zabraknąć kilku ważnych informacji i czytając będziecie czuli, że czegoś wam brakuję.

RECENZJA | ruby. bloody valentine — fortunateem

[ współpraca reklamowa z @editio.red ]

ocena: ✩✩✩✩ / 5

Z książkami Moniki miałam już okazję się zapoznać i to kilkukrotnie. Powiem tak: żadna nie przypadła mi do gustu. Mimo że bardzo starałam się je polubić, bo na okrągło słyszałam jak inni je zachwalają to ja nie potrafiłam. Zbyt wiele rzeczy mi przeszkadzało, nie będę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla większości ludzi 14 luty to piękna data i okazja do świętowania dnia zakochanych, ale nie dla Tomka. Chłopak nie nawidzial tego dnia. Rodzina zawsze pokazywała, że pamięta o jego urodzinach i na prezent dostawał Misie. W szkole Tomek nie wychylał się z szeregu, nie lubiał wzbudzać swoją osobą zainteresowania. Pewnego dnia za swoje zachowanie chlopak za karę ma pomóc dziewczyną w przygotowaniu dnia zakochanych. W klubie pomocnikow należały dwie dziewczyny Amanda i Ania. Po zabawie walentykonkowej mieli ich drogi się rozejść, ale jednak tak się nie stało. Tomek dołączył do klubu. Dziewczyny chciały, aby chłopak przed nimi się otwarł, ale czy to będzie takie proste ? Czy sztuczki dziewczyn będą pomocne ? Czy Tomek otworzy się ? Jak potoczy się ich znajomość? O tym się przekonacie sięgając po książkę.

Jak dla większości ludzi 14 luty to piękna data i okazja do świętowania dnia zakochanych, ale nie dla Tomka. Chłopak nie nawidzial tego dnia. Rodzina zawsze pokazywała, że pamięta o jego urodzinach i na prezent dostawał Misie. W szkole Tomek nie wychylał się z szeregu, nie lubiał wzbudzać swoją osobą zainteresowania. Pewnego dnia za swoje zachowanie chlopak za karę ma pomóc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" - Gdybym chciała iść do łóżka z warzywem, wybrałabym ogórka, pachnie ładniej niż większość facetów."

" - Moje nerwy są zszargane jak cnota portowej dziwki, a to, że oboje żyjemy, zakrawa na cud!"

" - Gdybym chciała iść do łóżka z warzywem, wybrałabym ogórka, pachnie ładniej niż większość facetów."

" - Moje nerwy są zszargane jak cnota portowej dziwki, a to, że oboje żyjemy, zakrawa na cud!"

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciągle mam poczucie, że na tym się nie skończą losy głównych bohaterów. Czy ktoś może mnie naprowadzić? Połknęłam jednym tchem.

Ciągle mam poczucie, że na tym się nie skończą losy głównych bohaterów. Czy ktoś może mnie naprowadzić? Połknęłam jednym tchem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rasowa, fantastyczna przygoda! Jest dobrze wykreowany świat, są pełni bohaterowie, tajemnice, zacięte bitwy i droga, daleka droga usiana strachem, żalem, zwycięstwami i małymi kroczkami ku dobremu zakończeniu.
Książkę czyta się niesamowicie przyjemnie. Budowa zdań, język i logika zdarzeń są na tyle dobre, że rzadko kiedy musiałem się zatrzymać. Postoje raczej miewałem spowodowane nieznanym mi słowem, które dzisiaj raczej uważane jest za archaizm.
"Martwe Jezioro" skupia się przede wszystkim na tytułowym miejscu i akcji w czasie teraźniejszym. Oddalone lądy i wydarzenia są jedynie wspomnieniami bohaterów co pozwala nacieszyć się dostatecznie klimatem. Już nie mogę się doczekać kolejnych małych kroków w kierunku nowego.

Rasowa, fantastyczna przygoda! Jest dobrze wykreowany świat, są pełni bohaterowie, tajemnice, zacięte bitwy i droga, daleka droga usiana strachem, żalem, zwycięstwami i małymi kroczkami ku dobremu zakończeniu.
Książkę czyta się niesamowicie przyjemnie. Budowa zdań, język i logika zdarzeń są na tyle dobre, że rzadko kiedy musiałem się zatrzymać. Postoje raczej miewałem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dobrze opracowany wstępniak do prób zrekonstruowania wierzeń ludów syberyjskich.

Dobrze opracowany wstępniak do prób zrekonstruowania wierzeń ludów syberyjskich.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak trudno czasem zrozumieć dlaczego jacyś jesteśmy. Skąd wzięła się w nas np. miłość do muzyki czy niechęć do jakiś rzeczy. Spróbujmy odkryć wtedy to, co spotkało naszych bliskich. Rodziców, dziadków. Być może tam znajdziemy odpowiedź, która nas wyzwoli.
Marzeniem bohaterek, które połączył przypadek (a może nie) jest spokój i bezpieczeństwo. Wystarczająco wiele nieszczęść dotknęło już ich rodzinę. Czy uda im się zbudować dom na fundamentach tragicznych wydarzeń z przeszłości? Czy poraniona dziennikarka i starsza pani będą, potrafiły sobie zaufać, zdradzić sekrety z przeszłości i wybaczyć?
Ta powieść, oprócz fantastycznego języka, daje czytelnikowi moc wzruszeń. Takie to wszystko prawdziwe. Mocne. Zapadające w pamięć.

Jak trudno czasem zrozumieć dlaczego jacyś jesteśmy. Skąd wzięła się w nas np. miłość do muzyki czy niechęć do jakiś rzeczy. Spróbujmy odkryć wtedy to, co spotkało naszych bliskich. Rodziców, dziadków. Być może tam znajdziemy odpowiedź, która nas wyzwoli.
Marzeniem bohaterek, które połączył przypadek (a może nie) jest spokój i bezpieczeństwo. Wystarczająco wiele nieszczęść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna opowieść o miłości, przyjaźni. Czyta się lekko i za szybko 😅

Fajna opowieść o miłości, przyjaźni. Czyta się lekko i za szybko 😅

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tematyka trylogii jest niby tym, co lubię bardzo, a jednak nieszczególnie podeszła.

Tematyka trylogii jest niby tym, co lubię bardzo, a jednak nieszczególnie podeszła.

Pokaż mimo to

Okładka książki Rozruszaj swój mózg Anders Hansen, Carl Johan Sundberg
Ocena 7,7
Rozruszaj swój... Anders Hansen, Carl...

Na półkach: , ,

Mówi się: „w zdrowym ciele zdrowy duch”. I choć to prawda znana od stuleci wielu z nas jest na bakier jeśli chodzi o regularną aktywność fizyczną. Tłumaczymy się brakiem czasu, złym stanem zdrowia (a to kolana bolą, a to w krzyżu łupie) czy brzydką pogodą. Jednak tak naprawdę przemawia przez nas lenistwo i przedkładania innych, mniej wyczerpujących, czynności jak oglądanie seriali czy scrolowanie palcem po ekranach naszych smartfonów, nad wysiłek fizyczny.
A ruch to pigułka młodości, zdrowia i pozytywnej energii o czym z pasją opowiadają szwedzcy autorzy książki "Rozruszaj swój mózg" Anders Hansen i Carl Johan Sundberg.

Z pasją godną najwyższej pochwały pokazuj jak aktywność fizyczna może pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie i kondycję psychiczną. Przytaczając szereg badań pokazują iż regularny wysiłek jest najlepszym lekarstwem dla ciała i duszy. Co ciekawe, udowadniają, że nie trzeba wylewać siódmych potów na siłowni, ani biegać maratonów by być w formie. Wystarczy 30 minut intensywnego spaceru dziennie, kilka razy w tygodni aby nasza kondycja uległa znacznej poprawie. Każda teza poparta jest licznymi badaniami. Kiedy zaś autorzy mówią o czymś jeszcze nie do końca udowodnionym to też jest to jasno powiedziane.
Mnie najbardziej zainteresowały rozdziały dotyczące treningu interwałowego. Jego typowy czas trwania wynosi od kilkunastu do dwudziestu paru minut a efekty jeśli chodzi o poprawę kondycji daje lepsze niż jednostajny, dłużej trwający wysiłek. To na pewno temat, który będę chciała zgłębić.


Plusem tej publikacji jest jej przestępna forma. Nie ma tutaj naukowego bełkotu, przy którym oczy same się zamykają. Rozdziały są krótkie, esencjonalne i a argumenty w nich przytoczone mobilizują do działania.
Minusem jest dla mnie szata graficzna. Choć okładka przykuwa wzrok intensywnymi kolorami to żółta czcionka, którą zaznaczano najistotniejsze fragmenty rozdziałów nie była najlepszym pomysłem. Nawet w okularach miałam kłopoty aby odszyfrować poszczególne zdania.
Jednak to tylko małe "ale". "Rozruszaj twój mózg" jest książką, którą szczerze polecam.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak.

Mówi się: „w zdrowym ciele zdrowy duch”. I choć to prawda znana od stuleci wielu z nas jest na bakier jeśli chodzi o regularną aktywność fizyczną. Tłumaczymy się brakiem czasu, złym stanem zdrowia (a to kolana bolą, a to w krzyżu łupie) czy brzydką pogodą. Jednak tak naprawdę przemawia przez nas lenistwo i przedkładania innych, mniej wyczerpujących, czynności jak oglądanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka intryga nieprawdopodobna,koniec zaskakujący dobrze się czyta tą autorkę.

Taka intryga nieprawdopodobna,koniec zaskakujący dobrze się czyta tą autorkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba jestem dziwną wiedźmą 😜 ponad połowa książki ciągła się, aż przysypiałam 🙈

Chyba jestem dziwną wiedźmą 😜 ponad połowa książki ciągła się, aż przysypiałam 🙈

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przesłuchana w formie audiobooka (z rewelacyjnym głosem Agnieszki Baranowskiej).
Dla mnie osobiście nie była to lepsza część niż pierwsza, stąd ocena podobna. I chociaż historia rozwoju uczucia Gareta i Mii była przez większą część czasu bardzo ciekawa, kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie zakończenie tej historii, dalsze losy bohaterów i podjęcie przez nich decyzji, która tak jakby nagle zrodziła się w głowie.
Pomimo tych minusów książka jako całość była bardzo interesująca, dlatego sięgam od razu po kolejny tom.

Książka przesłuchana w formie audiobooka (z rewelacyjnym głosem Agnieszki Baranowskiej).
Dla mnie osobiście nie była to lepsza część niż pierwsza, stąd ocena podobna. I chociaż historia rozwoju uczucia Gareta i Mii była przez większą część czasu bardzo ciekawa, kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie zakończenie tej historii, dalsze losy bohaterów i podjęcie przez nich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka w sam raz nie tylko na okres zbliżającego się wielkimi krokami Euro z udziałem Polaków. Dzięki jej formatowi można ją czytać dosłownie wszędzie, a kolejne rozdziały pochłania się naprawdę z wielką przyjemnością. Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się czwartej odsłony tej serii, bo jeszcze wielu piłkarzy będących przez lata w cieniu sławniejszych i bardziej przebojowych kolegów czeka na przypomnienie swoich niebanalnych losów. A autor potrafi je kreślić dla czytelnika jak mało kto.

Książka w sam raz nie tylko na okres zbliżającego się wielkimi krokami Euro z udziałem Polaków. Dzięki jej formatowi można ją czytać dosłownie wszędzie, a kolejne rozdziały pochłania się naprawdę z wielką przyjemnością. Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się czwartej odsłony tej serii, bo jeszcze wielu piłkarzy będących przez lata w cieniu sławniejszych i bardziej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czarna Wdowa. Powrót do domu Kelly Sue DeConnick, Warren Ellis, Rob Liefeld, Alex Maleev, Jamie McKelvie, Richard Morgan, Fabian Nicieza, Goran Parlov, Bill Sienkiewicz
Ocena 7,4
Czarna Wdowa. ... Kelly Sue DeConnick...

Na półkach:

Główna bohaterka musi zmierzyć się z próbująca dopaść ją przeszłością. Podążając tropem wynajętego zabójcy oraz śmiercią innej kobiety, najpierw podróżuje po USA, a potem do Moskwy. Ścigają ją nie tylko Rosjanie, ale też sami Amerykanie. Wartka akcja, strzelaniny, szpiegowski klimat. W drugiej opowieści jest motyw z podróżą w czasie, aby uratować misje, choć za bardzo według mnie chaotyczny. Potem dwa mimi zeszyciki, które też są wątpliwej atrakcyjności. Ładna kreska i dobre dialogi. Za tą cenę warto.

Główna bohaterka musi zmierzyć się z próbująca dopaść ją przeszłością. Podążając tropem wynajętego zabójcy oraz śmiercią innej kobiety, najpierw podróżuje po USA, a potem do Moskwy. Ścigają ją nie tylko Rosjanie, ale też sami Amerykanie. Wartka akcja, strzelaniny, szpiegowski klimat. W drugiej opowieści jest motyw z podróżą w czasie, aby uratować misje, choć za bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poezja, której siłą są słowa niezasłonięte kłębowiskiem udziwnionych metafor, czysta i czytelna. Piękne wiersze, przejrzyste jak woda i jak ona głębokie.

Poezja, której siłą są słowa niezasłonięte kłębowiskiem udziwnionych metafor, czysta i czytelna. Piękne wiersze, przejrzyste jak woda i jak ona głębokie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To co od razu zwraca uwagę w przypadku tej książeczki to przede wszystkim śliczna okładka oraz ilustracje. Malinka od razu wzbudza sympatię.
Książeczka jest napisana bardzo przyjaznym, dynamicznym językiem dzięki czemu czyta się ją dziecku jednym tchem. Dziecko od razu było zainteresowane tym, co w książeczce się wydarzy.
Mamy tu opowieść o tym, jak Malinka Wombat w drodze do biblioteki spotyka Panią Kangurzycę oraz jej niesfornego synka. Opowieść jest bardzo ładna, mądra i zabawna. Możemy się z niej dowiedzieć co nieco na temat torbaczy i poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie. A jeśli chodzi o moją córkę było to jej pierwsze zetknięcie się z wombatami, więc była bardzo ciekawa tych zwierząt.
Polecam tą książeczkę zarówno dla młodszych jak i starszych dzieci.

To co od razu zwraca uwagę w przypadku tej książeczki to przede wszystkim śliczna okładka oraz ilustracje. Malinka od razu wzbudza sympatię.
Książeczka jest napisana bardzo przyjaznym, dynamicznym językiem dzięki czemu czyta się ją dziecku jednym tchem. Dziecko od razu było zainteresowane tym, co w książeczce się wydarzy.
Mamy tu opowieść o tym, jak Malinka Wombat w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Wielka księga kanapek" to prawdziwy skarb dla miłośników tej popularnej przekąski. Wydanie w twardej okładce z mnóstwem kolorowych zdjęć już na pierwszy rzut oka wygląda super. Dodam jeszcze,że ta książka jest naprawdę wielka 🫣
.
Ponad sto przepisów na coś tak prostego jak kanapka? Czemu nie. Autor serwuje nam wiele ciekawych pomysłów dzięki czemu zwykłe śniadanie może nagle stać się bardzo atrakcyjnym posiłkiem.
.
Dodatkowe przepisy na pieczywo, mięsa, ryby, nadzienia, przyprawy, marynaty i kiszonki pozwolą rozbudować repertuar smaków i stworzyć niepowtarzalne kompozycje. Autor uczy nas jak wykorzystać to, co już mamy, by nie marnować jedzenia.
.
Propozycje kanapek na śniadanie i na inne pory dnia sprawiają, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jest to książka tak naprawdę dla każdego. Nie jest to zwyczajna książka z przepisami, tylko dla tych co lubią i umieją jako tako gotować. Kanapkę może zrobić każdy, a wśród takiej różnorodności znajdzie się przepis nawet dla opornych.
.
To książka dla każdego, kto ceni sobie kreatywne podejście do jedzenia i chce odkryć nowe, apetyczne smaki. Gorąco polecam każdemu, kto pragnie się zainspirować i stworzyć wyjątkowe kanapki w domowym zaciszu.

Książka "Wielka księga kanapek" to prawdziwy skarb dla miłośników tej popularnej przekąski. Wydanie w twardej okładce z mnóstwem kolorowych zdjęć już na pierwszy rzut oka wygląda super. Dodam jeszcze,że ta książka jest naprawdę wielka 🫣
.
Ponad sto przepisów na coś tak prostego jak kanapka? Czemu nie. Autor serwuje nam wiele ciekawych pomysłów dzięki czemu zwykłe śniadanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To bylo bardzo zaskakujace doswiadczenie. Komedia pomylek, komedia slowna, zbiegi okolicznosci nie do uwierzenia. A jednak podzialalo, bylam rozbawiona, zaciekawiona i kibicowalam wszystkim bohaterom. Moze to byl dobry moment na ta pozycje? Nie wiem, ale polecam.

To bylo bardzo zaskakujace doswiadczenie. Komedia pomylek, komedia slowna, zbiegi okolicznosci nie do uwierzenia. A jednak podzialalo, bylam rozbawiona, zaciekawiona i kibicowalam wszystkim bohaterom. Moze to byl dobry moment na ta pozycje? Nie wiem, ale polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Poddaje się po ok 100 stronach, pomysł ciekawy ale wykonanie bardzo dalekie od tego czego się spodziewalem, jak dla mnie strata czasu

Poddaje się po ok 100 stronach, pomysł ciekawy ale wykonanie bardzo dalekie od tego czego się spodziewalem, jak dla mnie strata czasu

Pokaż mimo to