September Sun

Okładka książki September Sun Marta Łabęcka
Okładka książki September Sun
Marta Łabęcka Wydawnictwo: BeYa literatura młodzieżowa
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
BeYa
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328399211
Tagi:
14+ romans młodzieżowy
Średnia ocen

8,9 8,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,9 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
227
227

Na półkach:

Kiedy kupowałam tę książkę, wiedziałam, że to będzie pierwsza książka Marty Łabęckiej w moim domu. Nie wiedziałam jednak, że będzie też tą, najlepszą i taką, którą złamie mi serce. I jacie, ja już żałuję, że zarwałam dla niej nockę, że tak szybko wciągnęłam się w tę historię i że już jest ona za mną, bo z wielką chęcią przeczytałabym ją jeszcze raz, nie wiedząc, co się w niej wydarzy.

A moja przygoda z tą historią zaczęła się spokojnie. Początek poznałam już na Wattpadzie i to tam urzekła mnie ona swoim spokojem. Przeniosłam się do Sangatte, małego miasteczka i hotelu, o którym tak szybko nie zapomnę. Powoli poznawałam tę historię, noc mijała, a strony książki miały coraz większą liczbę, a ja się wciągałam. Odpowiedzi na moje podejrzenia znalazłam dopiero pod koniec, a także prawdziwą twarz bohaterów. Niektórych rzeczy się domyśliłam, inne mnie zaskoczyły, a jeszcze inne sprawiły, że miałam łzy w oczach. I taka końcówka chyba na zawsze zostanie w mojej pamięci.

September, o jacie, z nią miałam maleńki problem. Ciekawiła mnie jej postać, każda jej perspektywa zawierała coś, co zwracało moją uwagę, a ja się zastanawiałam, jak minęło jej życie. Kim była? Jednak też mnie irytowała. Najbardziej chyba tym, że była jak słońce, które przyciąga uwagę innych. Nie potrafiłam jej polubić. Było mi jej żal, ale tylko tyle. Był też Julien. Bohater, którego w pewnym stopniu rozumiem i się z nim zżyłam. Jego zagubienie, wycofanie i powolne otwieranie się na innych jest czymś, co chwyta za serce i trudno mi będzie o tym zapomnieć.

Pojawiło się też kilka innych bohaterów, którzy może na kilka dni zapadną w mojej pamięci. Theo, który był takim drugim promykiem słońca. Stephanie, która strasznie mnie irytowała. Corianne, która mnie pod koniec zaskoczyła.

„September Sun” to książka, która skradła moją uwagę swoją prostotą, zaciekawiła mnie spokojem i klimatem hotelu, a także złamała moje serce relacją pomiędzy Julienem a September.

Tak szybko o niej nie zapomnę.

Kiedy kupowałam tę książkę, wiedziałam, że to będzie pierwsza książka Marty Łabęckiej w moim domu. Nie wiedziałam jednak, że będzie też tą, najlepszą i taką, którą złamie mi serce. I jacie, ja już żałuję, że zarwałam dla niej nockę, że tak szybko wciągnęłam się w tę historię i że już jest ona za mną, bo z wielką chęcią przeczytałabym ją jeszcze raz, nie wiedząc, co się w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
23
9

Na półkach:

Nie, nie, nie i jeszcze raz, NIE!
Co do tej książki miałam duże oczekiwania. Przepiękna okładka, cudna wklejka, oraz super autorka. Jednak pozory mylą. Nudziłam się. Inaczej tego nazwać się nie da. Akcja mało rozwinięta, bohaterowie sztywni i (IMO) dość dziwni. Nie spodobała mi się również styl napisania tej książki nie podeszła mi. Ale przejdźmy do plusów. Książka jest zewnętrznie P I Ę K N A. Wręcz cudowna i od razu czuć że książka ma vibe wschodów słońca.

Juliet ~ na początku myślałam że jest kobietą. Naprawdę! Gdybym jej nie przeczytała myślałabym że to ONA przez jego imię.

September ~ była dziwna i po prostu jej nie lubię. Zachowywała się dziwnie.

Mimo mojej negatywnej opinii bardzo polecam fanom książek Marty<33

Nie, nie, nie i jeszcze raz, NIE!
Co do tej książki miałam duże oczekiwania. Przepiękna okładka, cudna wklejka, oraz super autorka. Jednak pozory mylą. Nudziłam się. Inaczej tego nazwać się nie da. Akcja mało rozwinięta, bohaterowie sztywni i (IMO) dość dziwni. Nie spodobała mi się również styl napisania tej książki nie podeszła mi. Ale przejdźmy do plusów. Książka jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

🌼[Współpraca Reklamowa Wydawnictwo Beya]🌼 Marta Łabędzka 🌼September Sun 🌼

🌼Recenzja
Pomimo, że historia Summer i Juliena zaczyna się niepozornie to z czasem się rozkręca a fabuła się nie zatrzymuje i o boże jakie to było świetne.
Jeśli ktoś chce przeczytać romans z którego można wynieść dużo wartościowych rzeczy to ta osoba musi sięgnąć po September Sun.
Nigdy nie ciągnęło mnie do książek Marty lecz po tej pozycji muszę sięgnąć po trylogie Flawless.
Marta jest autorką, która bardzo dba o szczegóły i można to zauważyć przy czytaniu o chłopcu, który dzięki złotowłosej dziewczynie spotkanej przypadkowo na recepcji hotelu mógł nauczyć się latać, żyć i kochać.

0/5🌶️
5/5⭐️

🌼[Współpraca Reklamowa Wydawnictwo Beya]🌼 Marta Łabędzka 🌼September Sun 🌼

🌼Recenzja
Pomimo, że historia Summer i Juliena zaczyna się niepozornie to z czasem się rozkręca a fabuła się nie zatrzymuje i o boże jakie to było świetne.
Jeśli ktoś chce przeczytać romans z którego można wynieść dużo wartościowych rzeczy to ta osoba musi sięgnąć po September Sun.
Nigdy nie ciągnęło...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
98
98

Na półkach:

September Sun to niezwykle klimatyczna książka, która opowiada historię Juliena, którego życie wywróciło się do góry nogami, gdy w burzową noc do drzwi jego rodzinnego hotelu zapukała tajemnicza dziewczyna, prosząc o nocleg. Julien to bohater, w którym odnalazłam siebie.

Nie miałam okazji czytać jeszcze Flawsów, ale po tej pozycji zdecydowanie to nadrobię. Marta pisze w niezwykle poruszający sposób, a słowa – mogę śmiało powiedzieć – że płyną same. Trochę jak woda w rzece…

Julien to zamknięty w sobie i cichy chłopak, którego od razu bardzo polubiłam. To dobra odskocznia od ciągłych, pewnych siebie bohaterów, którzy uratują swoją ukochaną przed każdym złem. September zaś to kompletne przeciwieństwo. Wesoła, radosna i tajemnicza dziewczyna, podróżująca po świecie.

Ekscytowałam się wątkiem romantycznym, który był przedstawiony w bardzo delikatny sposób. Napięcie, różnego rodzaju emocje… To coś, co ciągle mi towarzyszyło. Historia o tajemnicach i miłości, która nie pozwala o sobie tak szybko zapomnieć. Magiczny świat i magiczne pióro autorki, trzymają mocno każdego, kto choćby przeczyta pierwszy akapit.

[WSPÓŁPRACA BARTEROWA]

September Sun to niezwykle klimatyczna książka, która opowiada historię Juliena, którego życie wywróciło się do góry nogami, gdy w burzową noc do drzwi jego rodzinnego hotelu zapukała tajemnicza dziewczyna, prosząc o nocleg. Julien to bohater, w którym odnalazłam siebie.

Nie miałam okazji czytać jeszcze Flawsów, ale po tej pozycji zdecydowanie to nadrobię. Marta pisze w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
71
69

Na półkach:

[współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya ]

Historia Juliena pokazuję, że nie wszyscy ludzie stają na naszej drodze, by towarzyszyć nam, aż do jej końca. Uczy, że niektórzy pojawiają się na niej na jedno lato, żeby nas czegoś nauczyć, zanim odejdą w swoją stronę. Uczy, że są osoby, które poznaje się po to, by tęsknić za nimi przez resztę życia.

„September sun” było moją pierwszą pozycją spod pióra Marty. Na samym początku historii miałam delikatny problem, by się w nią wkręcić, jednak z każdą kolejną stroną coraz bardziej zatracałam się w tym tytule.
Marta Łabęcka posługuje się warsztatem pisarskim, który oczarował mnie już podczas czytania pierwszych stron. Zwroty akcji, a przede wszystkim tajemnice September, których się dowiadujemy, tak mnie zaskakiwały. Dosłownie wszystko w tej książce się ze sobą łączyło, sprawiając, że siedziałam w totalnym oszołomieniu. Nie mogę nie wspomnieć również o świecie, do którego czytelnik przenosi się podczas czytania historii Juliena i September. Ciche nadmorskie miasteczko położone na północy Francji.

Pisarz.

Julien nie jest typowym chłopakiem, o którym często można czytać w przeróżnych tytułach. Jest spokojnym i nieśmiałym bohaterem, który przy pomocy September otwiera się przed nią, czuję się wysłuchany i zrozumiany. W jakimś stopniu został również zrozumiany przeze mnie. Czasem miałam wrażenie, że jest moim odbiciem lustrzanym.

Jego muza.

September dziewczyna, od której bije aura tajemniczości, sprawiając, że czytelnik pragnie poznać każdą jej tajemnice. Podróż przez skrywaną przez nią przeszłość była wyważona i stopniowo odkrywana. Jej postać oraz historia niesamowicie mnie urzekły.

Ta dwójka jest totalnym zróżnicowaniem i kompletnie innymi charakterami, jednak pasują do siebie jak nikt inny. Relacja między nimi była wyjątkowa i trudno mi znaleźć słowa, aby ją opisać. Julien dzięki September nauczył się odwagi. Nauczył się żyć. Nauczył się kochać.

Pozycja niesie ze sobą wiele wartości. Pokazuje, że nie każdy, kto pojawia się w naszym życiu zostanie w nim na długo, a zostawią tylko piękne wspomnienia. Pokazuje, że warto otworzyć się na inne osoby i spełniać swoje marzenia.

[współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya ]

Historia Juliena pokazuję, że nie wszyscy ludzie stają na naszej drodze, by towarzyszyć nam, aż do jej końca. Uczy, że niektórzy pojawiają się na niej na jedno lato, żeby nas czegoś nauczyć, zanim odejdą w swoją stronę. Uczy, że są osoby, które poznaje się po to, by tęsknić za nimi przez resztę życia.

„September sun” było moją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
238
208

Na półkach:

Rewelacyjna. Pełna napięcia i zachwytu. Ujmującąa i wzruszająca. O miłości, która nie powinna się wydarzyć.

Rewelacyjna. Pełna napięcia i zachwytu. Ujmującąa i wzruszająca. O miłości, która nie powinna się wydarzyć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
33
24

Na półkach: , ,

Honorowe miejsce w moim sercu nadal zajmują flawsy 💙. Ale "September sun" również wywarło na mnie ogromne wrażenie. Jedyne co mam do zarzucenia to to, że bohaterowie czasami nie domyślają się oczywistych rzeczy. Lecz skupmy się na pozytywach. Pięknie napisane, a historia głównej bohaterki opisana z wieloma szczegółami, poruszająca i wzruszająca, zresztą jak każda książka Marty <3

Honorowe miejsce w moim sercu nadal zajmują flawsy 💙. Ale "September sun" również wywarło na mnie ogromne wrażenie. Jedyne co mam do zarzucenia to to, że bohaterowie czasami nie domyślają się oczywistych rzeczy. Lecz skupmy się na pozytywach. Pięknie napisane, a historia głównej bohaterki opisana z wieloma szczegółami, poruszająca i wzruszająca, zresztą jak każda książka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
46
46

Na półkach:

Tytuł: September sun
Autor: Marta Łabęcka
Wydawnictwo: beYa
°°°
Recenzja:
,,[...] Julien nauczył się też, że nie wszyscy ludzie stają na twojej drodze, by towarzyszyć ci aż do jej końca. Że niektórzy pojawiają się na niej na jedno lato, żeby cię czegoś nauczyć, zanim odejdą w swoją stronę. Że są osoby, które poznaje się tylko po to, by tęsknić za nimi przez resztę życia.''
Szczerze, mówiąc po My Beloved Monster, które jest jednym z moim książkowych faworytów miałam ogromne oczekiwania co do tej książki. Trochę się jednak zawiodłam, mimo tego, że od połowy fabuła zaczęła niesamowicie biec i nabierać u mnie plusów.
Julien jest skrytym w sobie pisarzem, który całymi dniami przesiaduje w hotelu. Ma kilku zaufanych ludzi i boi się wyjść w świat. Częściowo się z nim utożsamiam, dzięki czemu było mi go strasznie szkoda. Z każdym rozdziałem otwiera się coraz bardziej, wychodzi do ludzi, robi nowe rzeczy, pozwala sobie na więcej. To jak ogromną przemianę przechodzi jest dla mnie niesamowicie wzruszające.
Z drugiej strony mamy September, jego Soleil, iskra w tunelu, najjaśniejsza z gwiazd. Mimo jej barwnego opisu długo nie potrafiłam się do niej przekonać ze względu na Juliena. Dopiero, gdy wyjaśniły się pewne sytuacje po części ją zrozumiałam. Dziewczyna, która była kimś jednocześnie, będąc nikim. Dziewczyna, która miała marzenia, dom, rodzinę i wszystko czego pragnęła, jednocześnie, nie mając domu, rodziny, pieniędzy a jedynie zlepek wspomnień i plecak.
Na zawsze będą już swoim saudade, czymś stałym co mieli kiedyś, czymś co wydawało im się, że jest ich domem.
Pióro Marty Łabęckiej jest bardzo przyjemne, dzięki czemu łatwo wczuć się w akcję. Mamy bardzo dużo zwrotów akcji i pobocznych wątków co dla mnie jest bardzo ważne. Fabuła jest genialnie poprowadzona. A to zakończenie? Przysięgam, że wciąż siedzi mi w głowie i jedyne co jestem w stanie powiedzieć to, to że jestem z nich dumna. I wdzięczna, że mogłam poznać historię o jego soleil.
,,Nieważne, jak ostrożnie żyjesz, każdego dnia możesz stracić wszystko. A życie bez marzeń traci jakiekolwiek znaczenie."
Dla wszystkich tych co potrzebują poczuć się zrozumieni. Dla wszystkich tych, którzy szukają swojego domu i, którzy potrzebują swojego soleil - właśnie tym jest ta książka.
°°°
Ocena: 4/5

Tytuł: September sun
Autor: Marta Łabęcka
Wydawnictwo: beYa
°°°
Recenzja:
,,[...] Julien nauczył się też, że nie wszyscy ludzie stają na twojej drodze, by towarzyszyć ci aż do jej końca. Że niektórzy pojawiają się na niej na jedno lato, żeby cię czegoś nauczyć, zanim odejdą w swoją stronę. Że są osoby, które poznaje się tylko po to, by tęsknić za nimi przez resztę życia.''
...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
21

Na półkach:

,,𝓢𝓮𝓹𝓽𝓮𝓶𝓫𝓮𝓻 𝓢𝓾𝓷” - Recenzja 💛

Q: Wakacje nad morzem czy w górach?🌊🏔️

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya ]

☀️,,September sun” to niezwykła książka, która z pewnością na długo zapadnie mi w pamięci. Marta Łabęcka tworzy historie pełne emocji, pełne bólu i piękna. Uwielbiam to, jak mnie one poruszają. September sun jest jedną z tych książek, które mają w sobie coś takiego, że nie pozwalaja czytelnikowi uciec myślami daleko, bowiem umysł nieustannie skupia się na wykreowanych bohaterach i ich losach. Druga sprawa to, że oczywiście nie pozwalają oderwać się od czytania! Jak zaczęłam, tak wciągnęłam się i miałam ochotę czytać bez przerwy, aby poznać dalszą akcje, ale niestety szło mi to powolnie z powodów osobistych. Kwiecień do najlepszych miesięcy nie należał i tylko dzięki chorobie, która dopadła mnie na początku przeczytałam cztery książki (bo nie robiłam wtedy nic poza leżeniem w łóżku) a tak to miałam mnóstwo rzeczy na głowie i niezvyt wiele czasu, aby spokojnie usiąść z książka w ręku. Mimo wszystko ciągle w głowie miałam tę powieść i byłam ciekawa, jak potoczą się losy September i Julienia. Kiedy uświadomią sobie swoje własne uczucia. Kiedy to wszystko się rozpadnie. I jak? Na pewno rozwiązanie zagadki - ta końcówka, gdy wszystkie tajemnice i sekrety wychodzą na jaw - podobała mi się najbardziej, ale całokszałt książki uważam za bardzo wartościowy i przez każdego warty poznania!

☀️Sama w sobie dziewczyna, główna bohaterka - September - jest bardzo ciekawą postacią. Została świetnie wykreowana i skrywa więcej, niż myślicie. Przy tym wszystkim jest cudowna osobą, słońcem, jak to nazywał ją Julien, którego również polubiłam. Obydwoje skradli moje serce!

☀️ Styl pisania Marty Łabęckiej i język, którym się posługuje niesamowicie do mnie przemawia. Do końca sama nie wiem z czego to wynika, ale podczas czytania zachwycałam się każdym zdaniem, każdym stwierdzeniem czy cytatem.

Ta książka mnie oczarowała. 5/5⭐️

,,𝓢𝓮𝓹𝓽𝓮𝓶𝓫𝓮𝓻 𝓢𝓾𝓷” - Recenzja 💛

Q: Wakacje nad morzem czy w górach?🌊🏔️

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya ]

☀️,,September sun” to niezwykła książka, która z pewnością na długo zapadnie mi w pamięci. Marta Łabęcka tworzy historie pełne emocji, pełne bólu i piękna. Uwielbiam to, jak mnie one poruszają. September sun jest jedną z tych książek, które mają w sobie coś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: , ,

Z początku książka wydawała mi się trochę nudna. Przynajmniej przez pierwsze sto stron było mi ciężko przejść. Ale jej dalsza część była dla mnie niesamowita. Wzbudziła we mnie pełno emocji, takich jak wzruszenie czy delikatny smutek.

Podczas czytania przenosimy się do Sangatte, małej miejscowości we Francji, która zachwyca swoim wakacyjnym klimatem.

Przyznam szczerze, że nie za bardzo lubię czytać książki napisane z perspektywy trzecioosobowej. Natomiast Marta potrafi napisać je w tak cudowny sposób, że kompletnie nie przeszkadza mi to podczas czytania, co więcej, bardzo mi się podoba.

Bohaterowie, byli naprawdę cudowni. Julien, cichy, zamknięty na świat chłopak, który nie wydawał się być ciekawą postacią. Całe dnie pracował w hotelu, pomagając mamie.
I September, radosna jak i tajemnicza dziewczyna, podróżująca po świecie o której przeszłości wiele nie wiemy. Ci dwoje na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego, jednak nie bez powodu mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają. Są jak ogień i woda. Morze i piasek.

Zakończenie jest pełne bólu i smutku, ale dla mnie jest piękne. Oboje od samego początku wiedzą jak skończy się ich wspólną przygoda, także uważam, że jest dla nich idealne.

Książka zostawiła duży ślad na moim sercu i z pewnością jest jedną z ważniejszych jakie przeczytałam.

Z początku książka wydawała mi się trochę nudna. Przynajmniej przez pierwsze sto stron było mi ciężko przejść. Ale jej dalsza część była dla mnie niesamowita. Wzbudziła we mnie pełno emocji, takich jak wzruszenie czy delikatny smutek.

Podczas czytania przenosimy się do Sangatte, małej miejscowości we Francji, która zachwyca swoim wakacyjnym klimatem.

Przyznam szczerze,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    168
  • Przeczytane
    86
  • Posiadam
    33
  • Teraz czytam
    17
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    6
  • 2024
    4
  • Do kupienia
    3
  • Posiadam
    2
  • I wish it
    1

Cytaty

Więcej
Marta Łabęcka September Sun Zobacz więcej
Marta Łabęcka September Sun Zobacz więcej
Marta Łabęcka September Sun Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także